The Spectacular X-Poles! A call to arms for Polish players.

Unknown

warevaq wrote:

heh no mi sie udalo wbic top 5 ale to pewnie dlatego ze przebudzilem sie kurewsko najebany o godzinnie 3 i odjebalo mi odpalic lapa. Nie dalem rady zabralko nam 14 pkt czy cos kolo tego do top 50 ale juz mialem za twardych przeciwnikow do bicia zeby cos z tym zrobic(i tak wbilem ponad 180pkt).

No jak się atakuje sojuszników to w ogólnym rozrachunku raczej nie wychodzi się na plus.

Udało mi się wypaść jakoś poza top50 w czym sporo pomogły ataki gracza o znajomo brzmiącym nicku warevaq. Na koniec picia miałem jeszcze na tyle siły, żeby włączyć MPQ, zrobić 120 punktów przewagi nad top50 (byłem 49 więc wiedziałem jakie to są granice punktowe) i wpół do 4 padłem będąc w top20. Niestety gdy załączyłem grę okazało się, że skończyłem w top100, straciłem 84 punkty, w tym 35 poprzez wyżej wspomnianego gracza.

GumisK

warevaq wrote:

heh no mi sie udalo wbic top 5 ale to pewnie dlatego ze przebudzilem sie kurewsko najebany o godzinnie 3 i odjebalo mi odpalic lapa. Nie dalem rady zabralko nam 14 pkt czy cos kolo tego do top 50 ale juz mialem za twardych przeciwnikow do bicia zeby cos z tym zrobic(i tak wbilem ponad 180pkt).

No to mocno Dla dobra drużyny, a także własnych sukcesów, powinieneś zatem w trakcie trwania końcówek turniejów srogo pić, coby móc powtarzać takie szaleńcze nocne ataki

Malcoran, wybacz koledze, po pijaku widzi się gorzej. Ale apeluję do was wszystkich o ostrożność: jest już nas tylu, że będziemy na siebie wpadać, nie ma zmiłuj. Trzeba patrzeć po nickach, friendly fire to ostatnie czego nam trzeba. Szkoda, że jeszcze nie ma zapowiedzianego patcha R50 i chatu drużynowego, wówczas mógłbyś mu wysłać przyjazną, otrzeźwiającą wiadomość (coś pokroju: "Warevaq, gdzie masz kurwa oczy, swoich bijesz, pacanie sakramencki!")

Dziś rano pierwsze co zrobiłem po przebudzeniu, to sięgnąłem po telefon, żeby napawać się świeżo zdobytymi okładkami Lazy Capa, i nieźle mnie potargało, jak zobaczyłem końcowe rozstrzygnięcia. Okazało się, że moje wieczorne, jak sądziłem, realistyczne założenia, wzięły całkiem w łeb. Moje 730 punktów, które miały dać mi miejsce w top 10, a jak się poszczęści, to w top 5, okazały się wystarczające jedynie na lokatę w czołowej dwudziestce piątce, i zamiast niebieskiej i czerwonej okładki, musiałem się pocieszyć tylko czerwoną. Niech to kocurek! Zdumienie było tym większe, że wczoraj wieczorem w mojej drabince panował zastój. Wciągając się powyżej 600 punktów nie doświadczyłem tak wzmożonych ataków jak zazwyczaj, dopiero w okolicach 700 zacząłem obrywać częściej. Przez niemal godzinę na szczycie siedział gracz bez shielda, z nietkniętym wynikiem, co w normalnych warunkach byłoby nie do pomyślenia. Ustawiając tarczę, miałem ok. 180 punktów przewagi nad graczem na 10-tym miejscu, i ponad 100 nad graczem na 5-tym. Wyglądało bezpiecznie jak w betonowym bunkrze, ale widocznie gremialne natarcia zaczęły się dopiero na dwie-trzy godziny przed metą, i jak się okazało, dałem ciała. Na domiar złego, minimalnie zjechaliśmy poniżej granicy niezbędnej do wywalczenia top 50, co było równie nieprzyjemną niespodzianką, choć na szczęście dodatkowa żółta okładka i tak przypadła nam w udziale. Pierwszy raz od czasu założenia X-Poles poczułem jednak pewne rozgoryczenie i rozczarowanie wynikiem - tak swoim, jak i naszym. Naturalnie, to była przesadna i nieadekwatna reakcja, ale dała mi do zrozumienia, jak przywykłem już do sukcesów, które zacząłem błędnie traktować jako należące się nam z góry, oraz jak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Koniec końców, znowu przecież spisaliśmy się dobrze, zarobiliśmy okładki, nie mamy się czym martwić. Ta gra jest rzeczywiście jak narkotyk, i ciągle, nawet podświadomie, chce się więcej, lepiej, wyżej. Dwa wnioski nasuwają się same: muszę lepiej kalkulować możliwe zagrożenia, i gdy jest taka możliwość, nie spoczywać na laurach, tylko ciągnąć do 800-900 punktów, nawet gdy wydaje się to zbędne - wczoraj zwyczajnie dałem za wygraną, trzy apteczki były jeszcze do wykorzystania, sen jeszcze nie przyćmiewał myślenia, mogłem spokojnie rąbnąć jeszcze ze cztery-pięć walk, ale lenistwo wzięło górę. To wniosek pierwszy, drugi dotyczy całej sceny, szerzej: wyraźnie nastąpiła ogromna mobilizacja w sojuszach na ten konkretny turniej, zdobycze punktowe były większe niż zazwyczaj. Można było to przewidzieć, nagrody umożliwiały skuteczniejszą rywalizację w Unstable Iso oraz w First Avengerze, było zatem o co grać. Przez jakąś pomroczność jasną nie wziąłem tego faktu pod uwagę.

Dla odreagowania postanowiłem potargać trochę First Avengera właśnie, i ku swojemu niepomiernemu zaskoczeniu natrafiłem już na kilku graczy ze Steve'm Rogersem na poziomie 141 Co za naród, co za ludzie! Mnie brakuje już tylko 100 leveli do maksa

Unknown

Ja miałem wczoraj maraton. Chciałem tę okładkę IW. Od godziny 18 grałem jedną-dwie bitwy, a potem tarcza na 3godziny. i po trzech godzinach powtórka. Nad ranem Excel, mający do mnie 30pkt straty, przypuścił atak, ale zrobił to za wcześnie (12minut przed końcem) i dostał wciury, ostatecznie lądując na #3.

FInalne standingi:


czterech scAvengersów w top10. Cholernie ciężkie widełki (bracket?), ale było kilka takich. Osobiście nie pamiętam kiedy 850 nie wystarczało na wygranie turnieju. Ludzie BARDZO chcą nowego Kapitana.

w First Avenger grałem sobie ciutkę rano, bo potrzebowałem ISO na wylevelowanie Kapitania (wciąż mi brakuje równe 10k) i dobiłem do 632pkt. Bracket wygląda na dość przyjemny, jeden gość z Shield jest ze mną. Ale nie mam parcia na top1, top5 też mi styka.
Chociaż korci, żeby dobić do 1100 i zgarnąć Czerwonego Kapitana. Zobaczymy.

Co do X-Poles - mam dwie okładki Capa dzięki Wam, więc troszkę w tym turnieju punktów zdobyć zamierzam. Ot, kolejna mała cegiełka ode mnie.

Czuję się jak hardkorowiec. Dostosowywanie godzin snu do gry, pobudki co trzy godziny, szafowanie tarczami, dobijanie do 1000pktów... Powiem Wam jedno - nie idźcie tą drogą.

Teraz przerwa na rycie ogródka, a potem może zrobię kolejne 100pktów w FA.

uch... Chyba sen się dobija do mnie powoli...

Unknown

No cóż, bywa Gumis, chyba jakoś to przetrzymam bez okazywania focha Ale skoro czujesz się rozczarowany wynikiem to zwal wszystko na warevaq'a, przynajmniej będzie jakiś kozioł ofiarny.

Teraz to nie wiem co zrobić z tą żółtą CStorm, chyba po prostu użyć i mieć 3/5/4, i martwić się o prawidłowy build później.

Edit: O Emeryt też się nadaje do bicia, trzepie okładki a nic nie pomaga!

Unknown

Sorry ze Cie kleplem podczas mojej pijackiej pobudki ale byla godzina 4 i co najwazniejsze po alkoholu sie nie liczy. Ale z drugiej strony ktos by Cie zatakowal tak czy siak a tak przynajmniej pkt zostaly w druzynie . Dla Emeryta graty za ladna pozycje i brak zycia

Unknown

Korzystacie z tych bonusowych rzeczy z FB?

mam takie swoje bidokonto incognito - https://www.facebook.com/jan.bezziemi.923 - i:

primo - jak dodać je do MPQ?
secundo - jak dodać któregoś z Was, coby gifty ode mnie dostawał?
tertio - czy ja wtedy też będę gifty zasysać od Was?

GumisK

Emeryt wrote:

Korzystacie z tych bonusowych rzeczy z FB?

mam takie swoje bidokonto incognito - https://www.facebook.com/jan.bezziemi.923 - i:

primo - jak dodać je do MPQ?
secundo - jak dodać któregoś z Was, coby gifty ode mnie dostawał?
tertio - czy ja wtedy też będę gifty zasysać od Was?

Nie korzystam, ale wiem co nieco, jak to działa. Musiałbyś dodać na to swoje fejsowe konto konta Facebookowe innych graczy jako znajomych. Potem połączyć konto Facebooka ze swoim androidowym kontem MPQ (to warto zrobić nawet bez grających znajomych - Facebook zapisuje ci save w chmurze), stosowna opcja jest chyba w menu dostępnym na ekranie powitalnym w prawym górnym rogu ekranu. Dzielenie się nagrodami działa tylko dla mobilnych graczy, nie ma na razie wsparcia dla Steama.

Unknown

Dobra, połączyłem konto. ktoś gra na androidzie i chce się dzielić?

Unknown

Wow, takiego dopływu okładek to nigdy nie miałem. W przeciągu 3 dni OBW z 2/1/1 zrobiła się 2/3/2, 2x żółty Ares, 2x czerwony MNMagneto, czerwony Wolvie, żółta CStorm, żółty Captain, czarny Daken, czerwony Thor, zielony Patch. W dodatku wkrótce za progi punktowe powinien dojść kolejny czerwony oraz żółty Thor, jutro dochodzi fioletowy Daken z SHIELD supply. Co najlepsze 7 z tych okładek doszło mi z * tokenów, raz w dodatku dostałem 25 HP. Z 5 ostatnich * tokenów dostałem 4 ** okładki. Teraz pozostaje tylko czekać na LR w przyszłym tygodniu bo jestem kompletnie pusty jeśli chodzi o ISO...a mówią, że od przybytku głowa nie boli

GumisK

Malcoran wrote:

Teraz pozostaje tylko czekać na LR w przyszłym tygodniu bo jestem kompletnie pusty jeśli chodzi o ISO...a mówią, że od przybytku głowa nie boli

He he, ta gra tak właśnie jest zbudowana. Zawsze, ale to zawsze ma się czegoś za mało. Jak ma się dość Iso żeby wydawać na rozwój bohaterów, to brakuje dla nich okłade; gdy okładek w bród, to zaraz kończy się Iso, i nie ma jak podciągnąć leveli tak wysoko, jak by się chciało; w rzadkich przypadkach, kiedy będziesz miał i nowe okładki, i odłożone kryształy, to zapewne zabraknie ci HP na miejsce w rosterze - i tak w kółko Macieju. Między innymi dzięki temu tak ustawicznie chce się jeszcze grać - nieustannie jest się głodnym czegoś, co można jeszcze ugrać.

Unknown

Bylem w podrozy i nie mialem czasu wstapic w forum ale w gre to jak zwykle za duzo czasu poswiecilem . Witam nowych graczy. Ciesze sie ze juz nas prawie pelna druzyna!

Posuchalem na sugestie zmiany logo i prezentuje nowa wersje na czerwono-bialo. Zainspirowany jest originalnego logo X-men. Pomyslalem zeby zmiejszyc logo i miec styl wiecej komiksowy. Prosze o opinie.

[url=http://www.d3pforums.com/viewtopic.php?f=16&t=4739][img]https://lh5.googleusercontent.com/-OAdZSrxjsGg/U0CNUW1r8GI/AAAAAAAAAPw/EbgZDzR1qnI/w88-h34-no/X-POLES.gif[/img][/url]

Unknown

mikaelst1 wrote:

Bylem w podrozy i nie mialem czasu wstapic w forum ale w gre to jak zwykle za duzo czasu poswiecilem . Witam nowych graczy. Ciesze sie ze juz nas prawie pelna druzyna!

Posuchalem na sugestie zmiany logo i prezentuje nowa wersje na czerwono-bialo. Zainspirowany jest originalnego logo X-men. Pomyslalem zeby zmiejszyc logo i miec styl wiecej komiksowy. Prosze o opinie.

[url=http://www.d3pforums.com/viewtopic.php?f=16&t=4739][img]https://lh5.googleusercontent.com/-OAdZSrxjsGg/U0CNUW1r8GI/AAAAAAAAAPw/EbgZDzR1qnI/w88-h34-no/X-POLES.gif[/img][/url]

Ha, coś mi podobnego po głowie chodziło, ale mój skill nie pozwolił mi tego zrobić. Jesteś w stanie bardziej "położyć" te litery jak w oryginalnym logo? i "S" bardziej przytulić do "E"?

Unknown

Haha, wlasnie ten logo! Cos takiego?

Troche wiecej polozony:


Jeszcze wiecej polozony i "przytulone" S i E:


Niestety trudno zkopiowac akurat. Juz czcionki nie zmienie bo bardzo trudno znalesc podobne.

Unknown

mikaelst1 wrote:

Haha, wlasnie ten logo! Cos takiego?

Troche wiecej polozony:


Jeszcze wiecej polozony i "przytulone" S i E:


Niestety trudno zkopiowac akurat. Juz czcionki nie zmienie bo bardzo trudno znalesc podobne.

Ja jestem za nr 2 . poprosze kod

Unknown

nr2, zdecydowanie.

[url=http://www.d3pforums.com/viewtopic.php?f=16&t=4739][img]https://lh3.googleusercontent.com/-DAb2GE_I3Is/U0EnT5suJzI/AAAAAAAAAQ0/UETqrsgUaPM/w83-h35-no/x-poles.gif[/img][/url]

Unknown

Dobra. To wszysty zmiencie na kod ktory Emeryt podal.

Unknown

No mi tez sie wydaje ze nr2. Don 216 Venom 217 Yelena 217 lipa sie zaczyna, srednio za 3 podejsciem dopiero robie ta misje. Venom jednak robi swoje. A co do First Avengera postaram sie wbic okolo 750 pkt moze sie uda zlapac 3 okladki GSBW bo nastepny event z nia bedzie wiec sie przyda napewno. A co do odwiecznego braku Iso tez czekam niecierpliwie na LR dobilem dooma do 102lvl raganarok narazie na 60 ale zamierzam go z expic do 100 . I tutaj mam pytanie co nastepne Cmag czy hood ??. Hooda mam obecnie na 1.3.1 a magneto 1.0.0 ale z doomem i ragnarokiem na wysokim poziomie bedzie dosyc latwo wyfarmic nastepne okladki. Osobiscie wydaje mi sie hood ale z drugiej strony dmg od Cmag jest duzo wiekszy i w nastepnych LR bedzie o wiele latwiej farmic iso .

_M4ru_

mikaelst1 wrote:

Prosze o opinie.

Fajne A może górna połówka liter biała a dolna czerwona ? Tak jak flaga?

Unknown

Po raz kolejny dobra robota Mikael

Ja tylko raz dałem radę zrobić misję z Venomem/Yeleną, teraz to mi wszystkich zabija jednym devour, nie ma nawet sensu próbować. W pvp wczoraj dobiłem do tych 600 punktów, trochę spadłem ale dalej jestem w top10, chyba jednak zmienię plany i trochę punktów jeszcze nabiję, żeby jakąś okładkę dostać skoro ma być w następnym evencie. Co do postaci to nie wiem czy Ragnarok jest taki dobry (rzadko go widuję i czytałem, że dość słaby bo go znerfili? ), co do reszty to zależy chyba od okładek jakie Ci się trafią. Magneto mają też niedługo zmienić, natomiast Hood jest zdecydowanie dobrym bohaterem, tyle że musiałbyś mieć przynajmniej 5/4/1, żeby go móc używać efektywnie.

PS. Thor z MStorm na pustyni i się czuję jakbym farmił drużyny seedowe

GumisK

Mikaelst1, nowe logo jest jeszcze bardziej fajowskie, w duchu starych marvelowskich komiksów, którymi zaczytywałem się w latach dziewięćdziesiątych, a do tego barwy całkowicie już zgodne z narodowymi. Bomba!

Warevaq, jeśli wolno się wtrącić, odłóż pakowanie Iso w Ragnaroka na czas nieokreślony. W obecnej postaci jest marną inwestycją, grywalny tylko w Lightning Roundach, a i tam robi tylko za mięcho, z racji bardzo wysokiej ilości punktów życia. Jego zdolności po nerfie nie są szczególnie godne uwagi, zwłaszcza że w zieleni i czerwieni jest od wuja dostępnych bardzo silnych opcji ofensywnych. Na dodatek, koleś jest jedyną postacią w grze, która ma tylko dwa silne kolory. Do czasu jego przemodelowania, który może potrwać naprawdę długo (developerzy mają teraz inne priorytety), nie jest wart wydanych kryształów. Rozumiem, że chcesz mieć dobrego tanka do LR, ale szczerze radzę - wstaw w jego miesce jakąś silną postać spoza grona tych zboostowanych, sprawdzi się pewnie lepiej, a ty nie wydasz niepotrzebnie środków. Hood to zupełnie inna bajka, nieprzeciętnie niebezpieczna postać, zabójcza także w defensywie, choć wymagająca naprawdę wysokiego levelu, aby stanowiła zagrożenie. Magneto to potęga, każda zdolność superpotężna, do tego stopnia, że trudno doradzić najlepszy rozłożenie okładek dla niego - każda konfiguracja kolorów ma swoje ogromne plusy. Wisi nad nim widmo nerfa, ale autorzy wyraźnie się z tym nie spieszą. Kłopot w tym, że nie masz dla niego coverów. Dodatkowo, Hood+Magneto to świetny rdzeń mocnego zespołu, który siałby spustoszenie nie tylko w Lightning Roundach, ale i w innych turniejach, w których byliby dopuszczeni do gry.