The Spectacular X-Poles! A call to arms for Polish players.

12526272931

Comments

  • GumisK
    GumisK Posts: 372 Mover and Shaker
    Oznak poprawy sytuacji nie stwierdzono. Ostatni turniej PvE okazał się farsą, problemy techniczne mnożą się niczym gremliny, nerf Spider-Mana jest subtelny jak cios krzesłem w ryj, serio, tak źle w tak krótkim czasie nie było nigdy, nawet w bardzo wczesnych stadiach gry. Do tego devsi nabrali wody w usta. Nic nie wskazuje na to, że po zamknięciu sezonu będę grał dalej.
  • Ja już postanowiłem.
  • GumisK
    GumisK Posts: 372 Mover and Shaker
    Cóż, moi kochani, nadchodzi czas wywiązać się z poczynionych obietnic. Straciłem całkiem serce do tej gry. Nie będę oszukiwał was ani siebie, że to chwilowy kryzys, zmęczenie, że sraty-pierdaty. Właśnie próbowałem popchnąć wynik w Fatal Attraction z 900 do 1100, zostałem zlany, więc na 950 postawiłem tarczę na 8 godzin tylko po to, aby już po jej założeniu dostać komunikat, że zostałem zaatakowany za łącznie 160 punktów. Jakiś czas temu dostałbym szału, pewnie odczekał pół godziny, złamał tarczę i atakował ponownie, aby ukoić urażoną dumę wojownika. Dziś tylko zrezygnowany wzruszyłem ramionami i wyłączyłem okno z grą. Nie przemogę się, to już nie dla mnie.

    Zostaję do zakończenia Sezonu 1. Wtedy oficjalnie pożegnam się z forum, z wami, i z MPQ na moim telefonie i na Steamie. Ustalcie między sobą, jakie działania podejmiecie dalej, kto ma być mózgiem i organizatorem tego kramu. Nie chcę, żebyście zaniechali udzielania się dla X-Poles tylko z tak prozaicznego powodu jak moje wypalenie - ten team to wy, nie ja. Walczcie dalej, szukajcie też już dla mnie zastępstwa. Na czacie i forum będę przez te parę dni sporadycznie, jak zresztą byłem w poprzednim tygodniu. Byłoby nie fair wobec was, gdybym migając się od grania i od interakcji z wami wciąż tytułował się szefem. Potrzebujecie kogoś z takim zapałem, jaki ja miałem na starcie.
  • Z żalem stwierdzam, że to słuszna decyzja.
  • Też spadam na koniec sezonu. Zauważyłem że już tylko gram dla punktów a nie dla przyjemności.

    Gra nie oferuję ostatnio nic nowego. Po Patch miało nie być więcej wariantów a tu Lazy Cap, Thor, Daken I niedługo Storm. Nowe postacie są kiepskie (dare devil i kto to jest Falcon?) Gdzie reszta x men?

    Mam parę postaci na wysokim poziomie i doprowadzenie nowej postaci do mojego poziomu MMR jest nie warte wysiłku. Po ostatnich zmianach brackets i MMR nawet jeżeli mi zależy na okładkach to wysiłek jaki trzeba włożyć jest zbyt duży. Strasznie fajne były Lightning Rounds gdzie cała rozgrywka odbywała się w krótkim czasie. Ale i to devsi musieli wykończyć odbierając nagrody które dostawała tylko 50 osób.

    Więc cześć. Szkoda że założyłem własną drużynę zanim was znalazłem. W sumie też miałem świetną ekipę więc nie było źle.
  • Ja zamierzam poczekać jeszcze trochę po zakończeniu sezonu i sprawdzić jak to będzie wyglądać. Jeśli dalej będzie tak tragicznie to kończę, jeśli w miarę będzie to wyglądać to...pewnie poszukam niestety innego sojuszu, który będzie gwarantować okładki z eventów. Bowiem bez dostawania tych dwóch okładek z pvp dobicie jakiejś *** do przyzwoitego poziomu zajmie mi ze 2 miesiące minimum, a coś takiego nie ma sensu dla mnie. Ale biorąc pod uwagę szybkość wydawania nowych postaci i zmiany wychodzi na to, że bez wydawania pieniędzy nie masz szans na równą walkę więc pewnie sobie też odpuszczę.
  • GumisK
    GumisK Posts: 372 Mover and Shaker
    Malcoran, sądzisz że przyłączenie się do ekipy, która daje ci te parę okładek w miesiącu więcej, w szerszej perspektywie coś zmieni na lepsze? Grzechów głównych tej gry to nie naprawi, ani nie odegna twoich (skądinąd słusznych) obaw, że bez płacenia autentycznym grosiwem za HP nie będziesz zdolny nawiązać rywalizacji.

    Przy okazji, wyobrażasz sobie żebym ja odszedł, np. do scAvengersów, bo ostatnio dajecie ciała i nie łapię trzecich okładek z turniejów? Proszę was, nie zatracajcie poczucia wspólnoty i jedności, które wykuwaliśmy w ogniu turniejowej walki. Jeśli którykolwiek z was będzie chciał pójść w moje ślady, i wycofać się z gry, to rozumiem taką decyzję, ale przykro byłoby mi patrzeć, gdybyście grali dalej, ale już każdy na własny rachunek. Jak pisałem wam wczoraj na czacie: moje rychłe odejście nie musi (i nie powinno!) być początkiem końca X-Poles. Losy drużyny są teraz w waszych rękach.
  • Tylko żeby któryś Commander nie wyszedł na buca i zostawił grę, nie opuszczając sojuszu! icon_evil.gif

    a co do Malcorana - ja chłopaka rozumiem. chce się rozwijać, sojusz Mu tego nie zapewnia, to chce zmiany.
  • Pod względem rozwoju mojego składu oczywiście, że by to dużo dało. Ale chyba wiesz dobrze, że nie to było główną treścią mojej wypowiedzi. Jest to (osobisty rozwój) tylko kolejna kropla do tej, prawie już pełnej, czary goryczy. Wychodzi bowiem, że do grania z sukcesami potrzebujesz nie tylko poświęcać swój czas, powinieneś jeszcze wymagać tego od wszystkich w sojuszu i w dodatku jeszcze należałoby wydawać pieniądze co jakiś czas. Jeśli tak ma wyglądać "darmowa" gra, która ma mi sprawiać przyjemność to coś tu jest nie tak.

    Abstrahując już oczywiście od reszty problemów takich jak brak komunikacji, beznadziejne zmiany itd., itp.
  • A widzieliście to Marvel-Dice-Masters-Avengers-vs.-X-Men-Starter-Set?
    Na dniach powinny być jeszcze do tego boostery po 4 zł.
  • GumisK
    GumisK Posts: 372 Mover and Shaker
    edited May 2014
    Koniec Sezonu pierwszego. Dziesiąte miejsce.

    Koniec gry.

    Wiecie bardzo dobrze, jakie bolączki i problemy mną powodują. Pisałem o tym tyle razy, tu i w naszym chat-roomie, że już pewnie tym rzygacie. Nie będę wylewał goryczy ponownie, zwłaszcza że już wcale nie czuję się gorzko. Chcę, żebyście wiedzieli, że dokonaliśmy razem wielu dużych rzeczy, i że jestem diablo zadowolony, że trafiłem na tę grę, a za jej pośrednictwem na was. Zrobiliśmy razem coś z niczego, i na dodatek to coś wyszło nam fajne. Nie co dzień ma się tę przyjemność.
    Dziękuję wam wszystkim razem i każdemu z osobna za wszystkie dobre wspomnienia.

    Dżordż, dzięki za to, że dałeś się zarazić tą grą jako pierwszy. To z tobą wysnułem niecny plan założenia wyłącznie polskiego sojuszu, grającego bez zadęcia i wydawania kasy. Nie mieliśmy wtedy, gadając przy piwie, bladego pojęcia gdzie to zabrnie. Nieźle się rozwinęło, nieprawdaż?
    Emeryt, dziękuję za całokształt. Robiłeś nam za sponsora, za przewodnika, za najlepszego kumpla i za łącznik z wielką sceną turniejową pełną zdziczałych hardkorowców. Nie mógł nam się trafić lepszy przyjaciel drużyny niż ty.
    Mikael, byłeś naszym pierwszym (i jedynym) zagranicznym nabytkiem. Dzięki za wyczesane logo; za drugie, jeszcze bardziej wyczesane logo; za zrywanie się o piątej rano, żeby napierać w PvE. Pokazałeś więcej serca dla tej gry, niż ja sam.
    Lee_Nox, Wyndrowicz, Bratar: to wy współtworzyliście pierwszy skład X-Poles, to za waszą sprawą zabawa się rozkręciła. Dla Lee osobne brawa za wykupienie z własnej kiesy i z nieprzymuszonej woli dwunastego slota dla axel0r'a.
    Piterss alias bonzo908 i Utopiec, wykazaliście się niemałą determinacją wykupując sobie miejsce w sojuszu, gdy nasza kasa świeciła pustkami, a nic nie wskazywało jeszcze na to, że w ogóle będzie warto dla nas grać. Daliście sygnał do dalszego rozwoju, a przy tym pokaz lojalności. No i dzięki wam nauczyliśmy się przeprowadzać tak skomplikowane operacje jak dodawanie nowych członków do zespołu z pełnym składem icon_e_wink.gif Utopiec, pamiętam też dobrze, że tak jak Lee wspomogłeś w potrzebie nowego członka (m4ru) wykupując dla niego miejsce. To właśnie takie gesty uczyniły nas takim zgranym teamem.
    Malcoran, druhu, jesteś żywym przykładem na to, jak szybko świeży, stawiający pierwsze kroki gracz może osiągnąć turniejowy poziom. Zaczynałeś ze śmiesznym rosterem, masą pytań i toną zapału. Teraz sam możesz śmiało udzielać rad innym. Najbardziej błyskawiczny postęp jaki miałem okazję obserwować w MPQ był właśnie twoim udziałem.
    Warevaq, dzięki za idealne wypełnienie roli drużynowego masakratora. Niezależne od tego, jak dobre były twoje wyniki, zawsze wymagałeś od siebie (i od nas) więcej, często w żołnierskich słowach dając upust swej frustracji icon_twisted.gif . Dzień na czacie bez twoich kurew ciskanych pod adresem pieprzonych kaskad był dniem straconym. W bitewnym szale zamiatałeś wszystko co popadnie, tak swoich jak i wrogów. Gdybyś urodził się w wiekach średnich, z pewnością byłbyś wikingiem-berserkerem, postrachem wrogów i podpalaczem chałup.
    Bruce Lee, dzięki za męską i jak przypuszczam niełatwą decyzję o porzuceniu własnego klanu dla nas. Mam nadzieję, że nie żałowałeś tego ruchu.
    m4ru, dzięki za twoje niewyczerpane poczucie humoru, za bycie dobrym duchem drużyny, za cytaty z polskich komedii na czacie; za ochrzczenie mnie Szefem, i za pamiętne "Szefie, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee" icon_e_biggrin.gif X-Poles bez ciebie byłoby znacznie mniej zabawnym konceptem.
    DaerPL, dzięki za aktywność w grze i na czacie, za przyciągnięcie ze sobą lukasa i donTicka, którzy również zrobili swoje dla drużyny. No i wreszcie, za Nerwen, dodaną gdzieś o pierwszej w nocy po pamiętnej rozmowie icon_e_wink.gif
    Nerwen, dziękuję za bycie nieuchwytnym pierwiastkiem żeńskim naszego zespołu. Gdyby nie twoja obecność, wszystkie pogawędki na naszym czacie sprowadziłyby się zapewne do cycków Moonstone, pierdzenia i tym podobnych. Tak przynajmniej trochę się pilnowaliśmy.
    MejDej, dzięki za aktywność w grze i na czacie, za zdrowe podejście i nabijanie punktów bez zbędnego marudzenia.
    Rathi, nie miałeś łatwego debiutu w drużynie, startując z łatką nooba i cieniasa. Pokazałeś hart ducha i nieugiętość, tak że niedowiarkowie szybko cię zaakceptowali i przyjęli jak swojego.
    Przyczajony Jeż, dziękuję ci za cierpliwość, bo na swoje przyjęcie do naszego grona czekałeś najdłużej. No i za kozacką ksywę icon_razz.gif
    marko, dzięki za świeżość, energię, optymizm które wniosłeś. Jesteś z nas najświeższym graczem, zatem nie ma w tobie jeszcze tyle rutyny i cynizmu, co jest dla ciebie tylko na plus.

    Kurtyna w dół. Najlepszego wszystkim, obyście mieli więcej sił niż ja miałem.
  • Gumis, mam Cię na steamie, to jeszcze się kiedyś w jakiejś grze pewnie spotkamy.

    Dobry z Ciebie człowiek, od razu widać, że ze Szczecina.
  • Dość zmęczony jestem więc rozpiszę się później, póki co to szukajcie i dodajcie Malcorana na Steamie panowie, oczywiście jeśli chcecie.
  • Dziekuje za piekne slowa szefie! Ciesze sie bardzo ze zalozyles ten sojusz i ze pokazales duzo dedykacji zeby rozwinac go lub nas w wyjasnieniem zasadow i strategii gry (czasowo bardzo dlugimi postami, puh...). Ja z trudem czytam i pisze po polsku ale pomyslalem ze sprobuje dolaczyc sie i pocwiczyc polskiego i zapoznac polskich graczy. Nie zaluje tego, bylo bardzo przyjemnie.

    Powodzenia dla ciebie i dla Emeryta i innych ktorzy zdecyduja opuscic. Szczecin rules! icon_lol.gif
  • mikaelst1 wrote:
    Dziekuje za piekne slowa szefie! Ciesze sie bardzo ze zalozyles ten sojusz i ze pokazales duzo dedykacji zeby rozwinac go lub nas w wyjasnieniem zasadow i strategii gry (czasowo bardzo dlugimi postami, puh...). Ja z trudem czytam i pisze po polsku ale pomyslalem ze sprobuje dolaczyc sie i pocwiczyc polskiego i zapoznac polskich graczy. Nie zaluje tego, bylo bardzo przyjemnie.

    Powodzenia dla ciebie i dla Emeryta i innych ktorzy zdecyduja opuscic. Szczecin rules! icon_lol.gif
    Dzięki icon_e_smile.gif

    Przyznam, że zupełnie nie odczułem tego trudu pisania po polsku u Ciebie icon_e_smile.gif
  • A Wy przestaniecie do cholery z tym rzucaniem!!!
    Zrobcie sobie przerwe chlopaki i wracajcie!!!
  • morgh
    morgh Posts: 539 Critical Contributor
    Sorry ale to bardzo zabawne - wielkie mi gadanie o rzucaniu, a jeden z drugim nie dość, że zabiera ludziom punkty, to jeszcze rozpisuje się na forum, jak to mu fantastycznie idzie icon_e_wink.gif
  • morgh wrote:
    Sorry ale to bardzo zabawne - wielkie mi gadanie o rzucaniu, a jeden z drugim nie dość, że zabiera ludziom punkty, to jeszcze rozpisuje się na forum, jak to mu fantastycznie idzie icon_e_wink.gif
    że o mnie piszesz?

    misiu pluszowy, primo:
    nie opuszczam sojuszu, póki nie znajdę zastępstwa. the scAvengers już siedzą na 18 graczach, jakbym opuścił od kopa, byłoby ich 17. Jestem orkiestrą z Titanica.

    i secundo: czekałem na turniej Psylocke kilka miesięcy. akurat teraz go zapodali, to sobie w nim udział biorę.
  • Ja też muszę z przykrością stwierdzić, że opuszczam grę. NIe zauważyłem nawet jak długo mnie nie było, bo miałem dość zajęty tydzień, ale zupełnie nie mam ochoty wracać. Ugranie czegokolwiek na tym poziomie wymagałoby wydania małej fortuny, lub poświęcenia tyle czasu, że z gry zaczyna się robić druga praca. Nie mam już siły, a bez sensu zajmować miejsce.

    Bardzo miło było znaleźć sojusz,który miał zdrowe podejście do gry, a i tak ugrywał sporo, ale niestety gra się zmieniła na tyle, że zdrowe podejście przestało być możliwe. Dzięki za wspólną grę i życzę mimo wszystko miłej zabawy tym, którzy zostają.
  • GumisK
    GumisK Posts: 372 Mover and Shaker
    Chłopaki i dziewczyny, nie wiem jakie macie dalsze plany i dalszą wizję budowania zespołu, ale chyba pora przerwać ten marazm i zastój. Nie siedzę już na waszym czacie, a i tu zaglądam sporadycznie, więc nie wiem, czy chcecie, żeby X-Poles dalej funkcjonowali, czy nie. Jeżeli ustalicie (bądź ustaliliście już), że gracie dalej jako team, sugeruję wam założenie nowego drużynowego wątku, przez nowego Szefa, który będzie miał możliwość go edytować, pisać o otwartej rekrutacji itp. Ja właśnie dostałem PMa od jednego gracza, którego próbowałem rekrutować jakiś czas temu, ale wybrał inny zespół. Teraz się rozmyślił i chce dołączyć do was, więc go tu przekierowałem, pewnie niedługo się odezwie (i pewnie też wysłał już akces przez grę). Nie będę już zajmował się sprawami gry, z tego forum też korzystam już sporadycznie i z całą pewnością całkiem z niego zniknę, raczej prędzej niż później. Wszelkie PMy trafiające do mnie będą więc leżały nieprzeczytane, mogę poważnie wam w ten sposób utrudnić, lub wręcz zablokować możliwość odbudowania się, jeśli nie zadziałacie sami. Powodzenia icon_e_smile.gif